Sąd uchylił mandat za brak maseczki w miejscu publicznym, jaki został nałożony przez policjantów na ubezwłasnowolnionego mężczyznę. Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęło pismo matki w sprawie nałożenia na jej ubezwłasnowolnionego syna mandatu karnego za brak maseczki w miejscu publicznym. Obywatelka poinformowała, iż syn jest w znacznym stopniu osobą niepełnosprawną z widoczną niepełnosprawnością. Ma trudności z wypowiadaniem się i żyje w swoim odrealnionym świecie.
Rzecznik z przyczyn formalnych nie mógł ani wnieść w tej sytuacji kasacji, ani tez podjąć skutecznych działań w celu uchylenia tego mandatu. Niezbędne było więc znalezienie innego rozwiązania prawnego, np. uchylenia go z urzędu przez sąd, na podstawie art. 101 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.
Rzecznik Praw Obywatelskich przypomniał, iż zgodnie z art. 101 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia prawomocny mandat karny podlega niezwłocznie uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie albo na osobę, która popełniła czyn zabroniony przed ukończeniem 17 lat, albo gdy ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia wykroczenia z przyczyn, o których mowa w art 15–17 Kodeksu wykroczeń.
Wszelako według art. 17 Kodeksu wykroczeń, nie popełnia zaś wykroczenia, kto - z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych - nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.
Sąd Rejonowy uwzględnił propozycję RPO i uchylił mandat.
Źródło: rp.pl
0 Komentarze