Jak wynika z najnowszej aktualizacji "Barometru stabilności otoczenia prawnego w Polsce" prawie 12 tysięcy stron maszynopisu aktów prawnych (i to tylko najwyższego rzędu) przyjęto w pierwszej połowie 2019 roku. Jest to o 6% więcej niż w tym samym okresie rok temu.
Od 2015 roku prowadzony jest projekt badawczy "Barometr stabilności otoczenia prawnego w polskiej gospodarce", w ramach którego monitoruje się na bieżąco polski system prawny. Od tego czasu raz do roku publikowany jest raport na temat skali produkcji nowego prawa w Polsce, a co trzy mamy wgląd do skróconych aktualizacji kwartalnych.
Wnioski płynące z najnowszej aktualizacji badania po pierwszym półroczu nie są optymistyczne. Do tego czasu uchwalono w Polsce 11 772 stron maszynopisu aktów prawnych najwyższego rzędu (ustaw, rozporządzeń i umów międzynarodowych) i jest to wynik o 5,6% wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
To zła wiadomość, ponieważ w dwóch ostatnich latach odnotowaliśmy silny spadek produkcji prawa w Polsce i wygląda na to, że w 2019 r. ta dobra passa może zostać przerwana. Jeśli ktoś chciałby przeczytać wszystkie opublikowane do tej pory akty prawne najwyższego rzędu, to w pierwszej połowie 2019r do przeczytania miałby aż 95 stron każdego dnia roboczego. Licząc, że średnio jedną stronę czyta się 2 min, więc musiałby poświęcić na to, co najmniej 3 godziny i 10 minut.
Autorzy raportu piszą, że nadprodukcja prawa w Polsce wyrządziła w ostatnich dwóch dekadach wiele złego polskim przedsiębiorcom i polskiej gospodarce. Dlatego z pewnym niepokojem przyjmujemy fakt, że dwuletni okres spadku produkcji prawa został w ostatnim półroczu zatrzymany. Mamy nadzieję, że w drugiej połowie roku pozytywny trend z ostatnich 2 lat powróci.
0 Komentarze