Ticker

6/recent/ticker-posts

Header Ads Widget

ADWOKAT KATOWICE

KANCELARIA ADWOKACKA KRZYSZTOF BOHOSIEWICZ

Nowe zasady korzystania z legitymacji adwokackiej



Zmiany w legitymacji adwokackiej — nowe zasady wymagają zwrócenie legitymacji nawet wtedy, gdy na krótko było się zawieszonym w wykonywaniu profesji. A to jak się okazuje, rodzi problemy.

W pierwszym paragrafie uchwały NRA z 8 grudnia 2022 r. w sprawie legitymacji adwokackich wskazano, że „legitymacja jest dokumentem stwierdzającym, że osoba wymieniona w jej treści jest adwokatem” oraz że należy ona do danej izby adwokackiej. Dalej wskazano, że „adwokat posługuje się legitymacją wyłącznie w celach związanych z wykonywaniem zawodu”.

Według Rafała Dębowskiego, członka Naczelnej Rady Adwokackiej wprowadzono rodzący po stronie okręgowych rad adwokackich biurokratyczny i trudny do wyegzekwowania mechanizm zwrotu legitymacji przez tych adwokatów, którzy z różnych przyczyn nie wykonują zawodu.

– Dlaczego adwokat niewykonujący zawodu, który jest delegatem na zgromadzeniu izby przy sprawdzaniu obecności, nie może posłużyć się legitymacją tak jak wszyscy inni adwokaci? – pyta.

Wspomniana uchwała stanowi, że adwokat jest zobowiązany zwrócić legitymacje do Okręgowej Rady Adwokackiej do 7 dni w następującym przypadku: 

  1. uznania za trwale niezdolnego do wykonywania zawodu, 
  2. ubezwłasnowolnienia, 
  3. orzeczenia wobec niego kary zawieszenia w czynnościach zawodowych lub środka karnego, zakazującego wykonywania tego zawodu, 
  4. wydalenia z adwokatury i skreślenia z listy adwokatów. 

Taki dokument traci ważność we wskazanych wypadkach, a po zwrocie jest przechowywany w aktach osobowych adwokata.

Taka konstrukcja przepisu rodzi też wiele pytań, czy unieważnione legitymacje odzyskają ważność w przypadku zmiany okoliczności prawnych? Tytułem przykładu: gdy przyczyną zawieszenia było niepłacenie składek, ale ta należność została spłacona. Uchwała milczy na ten temat, a konsekwencje posługiwania się nieważnym dokumentem adwokackim mogą być daleko idące.

Jak mówi prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati – Jeśli ktoś uczciwie odda legitymacje przy zawieszeniu, to dziekan też uczciwie mu ją zwróci przy powrocie do wykonywania zawodu.

To, czy legitymacja po zwrocie będzie miała nowy, czy ten sam numer, zależeć już będzie od tego, czy mamy do czynienia z nowym wpisem na listę adwokatów, czy kontynuacją uprawnień wcześniej czasowo zawieszonych.

Jak podkreśla mec. Dębowski, rozumie intencje postanowień, w których chodzi o ukrócenie działań osób, które utraciły prawo do wykonywania zawodu, lecz wciąż go wykonują, ale to przypadki jednostkowe. Czy należy wobec tego „karać” wszystkich rzetelnych adwokatów, którzy nie wykonują zawodu, pozbawieniem ich legitymacji – pyta.

Prezes Rosati odpowiada – Od zawsze wyegzekwowanie zwrotu legitymacji w tradycyjnej formie było bardzo utrudnione. Obecnie istnieje obowiązek zwrotu, wynikający z uchwały władz adwokatury, a unikanie zwrotu może być oceniane jako delikt dyscyplinarny. Chociaż tyle udało się zrobić.


Źródło: rp.pl


Prześlij komentarz

0 Komentarze