Dane dłużników alimentacyjnych, które znajdują się w biurach informacji gospodarczej (BIG), nie znikną po sześciu latach, a nawet będzie ich przybywać.
Obecnie w Rejestrze Dłużników BIG wpisanych jest blisko ćwierć miliona dłużników alimentacyjnych, których średnie zadłużenie wynosi 40 988 zł. Wkrótce w rejestrach będzie ich jeszcze więcej, bowiem od 28 grudnia bieżącego roku do biur informacji gospodarczej będą mogły być przekazywane dane o zaległościach alimentacyjnych bez ograniczeń czasowych. BIG nie będą również usuwały tychże informacji do czasu, aż dług wobec Skarbu Państwa zostanie spłacony. Zmiany dotyczą wyłącznie zaległości alimentacyjnych i wynikają z wchodzącego w życie przepisu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych ze świadczeniami na rzecz rodziny.
Niestety wielu dłużników alimentacyjnych nowelizacja ustawy nie obejmie z tego względu, że wiele osób funkcjonuje w szarej strefie. Takie osoby nie biorą kredytów, a wszelkie umowy podpisują na inne osoby.
Wedle przepisów z września 2018r należności wraz z przekroczeniem sześcioletniego terminu mogły być usuwane, w rezultacie tego tylko w tym roku wykreślonych zostało ponad 16,4 tys. osób niepłacących alimentów. Teraz cofnięto zmianę.
Źródło: rp.pl
0 Komentarze